Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z wyjazdu integracyjnego do Ameryki Południowej. W terminie 05 – 16.02.2019r. odwiedziliśmy Brazylię, Argentynę oraz Paragwaj.
W Rio de Janeiro punktami obowiązkowymi były: Pomnik Chrystusa na Corcovado gdzie wyjeżdża się spektakularną kolejką wąskotorową, Głowa Cukru na którą z kolei turystów wywozi kolejka linowa, Plaża Copacabana, Plaża Ipanema, Stadion Maracana, Sambodrom, ale też miejsca mniej znane jednak nie mniej ekscytujące jak np: majestatyczna biblioteka, przepięknie położona na wzgórzu katedra Igreja Sao Jose, kościół Igreja de Nossa Senhora do Monte do Carmo, w zupełnie innym klimacie niż najbardziej znane plaże Rio – plaża Barra oddalona od Rio o 30 km, najpiękniejsze schody świata Escadaria Selarón cudownie przystrojone ceramicznymi kolorowymi płytkami położone w dzielnicy Lapa, przejazd zabytkowym tramwajem, który przejeżdża przez akwedukt, który został zbudowany w połowie XVIII wieku, aby dostarczać wodę z rzeki Carioca dla mieszkańców Rio de Janeiro, (jest imponującym przykładem architektury kolonialnej i inżynierii. Przez Brazylijczyków bywa nazywany Arcos da Lapa (Lapa Arches). Od końca 19 wieku służy jako wiadukt dla popularnego tramwaju, który łączy centrum miasta z położoną na wzgórzu dzielnicą Santa Teresa) spacer po niebezpiecznej ale niesamowicie barwnej faweli Lapa. Kiedy natomiast zapada zmrok budzi się do życia inne Rio a wtedy m. in. trzeba wziąć udział w niesamowitym spektaklu teatralnym brazylijskiej samby Ginga Tropical w dzielnicy Leblon. Zupełnie inny klimat panował w mieście Niteroi, do którego można się dostać promem. Tam obowiązkowym punktem to Muzeum Sztuki Współczesnej położone nad klifem w niesamowitym budynku przypominającym latający spodek z pozaziemskiej cywilizacji.
Po zaledwie kilkugodzinnym locie nastała pora na Argentynę oraz Paragwaj. Tutaj już przywitał nas klimat prawdziwej dżungli tropikalnej z temperaturami sięgającymi 37 stopni. Pierwszym punktem na naszej liście to oczywiście Wodospadu Iguazu – najpiękniejsze wodospady świata, ale wcześniej zobaczyliśmy niesamowity świat ptaków w parku położonym w ich naturalnym środowisku. Następnego dnia czekały nas nie mniejsze atrakcje gdzie do wodospadów zabrał nas wąskotorowy argentyński pociąg. Po drodze na przystankach mieliśmy możliwość zatrzymania się i obejrzenia wodospadów z przeróżnych miejsc, ale też obcowania ze zwierzętami które żyją tam na codzień m. in: kapibary, małpy, jaszczurki, węże, ogromne pająki, krokodyle, małpy oraz wszędzie obecne kradnące pożywienie z rąk ostronosy. Nie było nam dane spotkać tygrysa, pumy czy innego tego typu zwierzęcia, ale chyba z oczywistych powodów nikt nie był zawiedziony. Niestety jeden z naszych wycieczkowiczów został użądlony przez czarną pszczołę przez co potem cierpiał już aż do powrotu do Polski. Punktem kulminacyjnym to spacer do „Piekielnej Gardzieli” czyli miejsca gdzie wodospad jest najbardziej niesamowity.
Następnego dnia naszą destynacją był Paragwaj. Tutaj już zgiełk miasta Ciudad del Este był wszędzie obecny. Miasto jest jarmarkiem Ameryki Południowej. Wszyscy przyjeżdżają tutaj po bardzo tani sprzęt elektroniczny. Po południu wybraliśmy się do Itaipu zobaczyć drugą co do wielkości tamę świata. Na miejscu chyba nikt się nie spodziewał że tama została zbudowana aż z takim rozmachem. Po tamie obwiózł nas widokowy autokar któremu zajęło to aż kilkadziesiąt minut.
Po powrocie do Rio de Janeiro mieliśmy jeszcze dwa dni na odpoczynek oraz plażowanie po bardzo napiętym planie zwiedzania.