Zapominalscy nie będą musieli oddawać rządowej mikropożyczki. Resort zmienia zdanie
Do 1 czerwca wpłynęło około 1,5 mln wniosków o mikropożyczki. Na terenie kraju zrealizowano dotychczas 69 proc. złożonych wniosków.
Pożyczki udzielane mikroprzedsiębiorcom w ramach tzw. tarczy antykryzysowej będą umarzane bez konieczności składania wniosków – zapewnia minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg. O wprowadzenie takiego rozwiązania apelował Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Mikropożyczki o wartości do 5 tys. zł dla mikroprzedsiębiorców to jeden z instrumentów tzw. tarczy antykryzysowej, która obowiązuje od 1 kwietnia. Do 1 czerwca wpłynęło około 1,5 mln wniosków o mikropożyczki. Na terenie kraju zrealizowano dotychczas 69 proc. złożonych wniosków.
Aby mikropożyczka była umorzona, przedsiębiorca musi przez trzy miesiące od jej udzielenia nadal prowadzić firmę. Jest jednak drugi warunek – otóż po upływie tych trzech miesięcy przedsiębiorca musi w ciągu 14 dni złożyć do urzędu pracy wniosek o umorzenie pożyczki.
– To jest zbędna biurokracja. Po trzech miesiącach prowadzenia biznesu pożyczki bowiem powinny być umarzane z automatu, bez składania żadnych wniosków. Przecież urząd ma dostęp do ewidencji gospodarczej, więc bez problemu może sprawdzić, czy firma działała przez wymagane trzy miesiące, i od razu umorzyć pożyczkę – powiedział „Gazecie Wyborczej” Adam Abramowicz, rzecznik małych i średnich przedsiębiorców.